Podsumowanie artykułu – jak ułożyć sztucce na stole. Podsumowując, układanie sztuców na stole to nie tylko kwestia estetyki, ale także wyraz dbałości o komfort i bezpieczeństwo naszych gości. Warto zatem zastanowić się nad tym, jakie sztucce i w jakiej kolejności ułożyć na stole, aby każdy posiłek był nie tylko smaczny Podążaj za wskazówkami i zrób razem ze mną wyjątkowy koszyk na chusteczki! idealny na prezent dla najbliższych. Może na Gwiazdkę? Niezbędne materiały, szydeł Dziś pokazujemy jak złożyć serwetkę w kieszonki na sztućce. Potrzebne do tego będą dowolne serwetki flizelinowe: http://niebieskistolik.pl/6-40cm-x-40cm Serw Trik z gąbką na resztki chusteczki. Świetnym sposobem na pozbycie się paprochów z upranej chusteczki jest usuwanie jej za pomocą gąbki do mycia ciała (ewentualnie ściereczki z mikrofibry). Wystarczy namoczyć gąbkę (lub ściereczkę) i odcisnąć z niej nadmiar wody – musi być tylko wilgotna. Następnie należy przesuwać po Jak prawidłowo ułożyć nieskazitelnie czyste szkło na stole? Etykieta, choć dla wielu przeszła do lamusa, nadal jest wyrazem szacunku oraz elegancji, a nawet splendoru, który każdy lubi. Prowadząc elegancką restaurację, musimy pamiętać o zasadach savoir vivre, które panują zarówno przy jak i na stole. Typowe nakrycie stołu obejmuje: szklankę na wodę, kieliszek do czerwonego wina i kieliszek do białego wina. Ich poprawne miejsce znajduje się w prawym górnym rogu, tuż obok sztućców deserowych. Mamy tu większą dowolność, jednak zwykle ustawia się je w rzędzie, ukośnie do talerza, zaczynając od szklanki na wodę. . Nawet w minimalistycznie urządzonych wnętrzach nie spotyka się pustych ścian. To domowe galerie nadają wnętrzom indywidualizmu. Poniżej prezentujemy parę pomysłów na oryginalne domowe ekspozycje. Potrzebne będą: poziomnica laserowa młotek nożyczki maszyna do szycia taker tapicerski ołówek wiertarko-wkrętarka Tak pozornie mało skomplikowana czynność, jak powieszenie na ścianach kilku obrazów, często okazuje się nie taka łatwa. Oznacza dobieranie ram do stylu obrazu, ale także do aranżacji wnętrz. Nie jest też łatwo tak rozmieścić kolekcję, by tworzyła na ścianie spójną kompozycję. A co z powiększaniem zbiorów? Każdy nowy egzemplarz może stać się problemem, który będzie wymagał przewieszania reszty. Oprócz tradycyjnego wieszania obrazków na ścianach pokazujemy kilka sposobów na nieszablonowe domowe galerie. Przydatnych – bo nie tylko oryginalnych, ale pozwalających na szybkie zmiany kompozycji. Dobrze zestawione Aby kolekcja obrazów dobrze wyglądała, musimy znaleźć punkt odniesienia, do którego będziemy wszystko równać. Tylko wtedy mimo zestawiania ze sobą obrazów w różnych ramach i różnej wielkości zachowamy porządek w kompozycji. Tu wszystkie ramki w górnym rzędzie są wyrównane dolną krawędzią do poziomej linii, a w dolnym – górną. Jeśli chcemy wyeksponować kolekcję czarno-białych zdjęć, większy efekt osiągniemy, gdy ściana, na której będą powieszone, będzie w mocnym kolorze Jak to zrobić? 1. Aby powiesić obrazki idealnie w poziomie, potrzebna jest poziomnica. Praca będzie łatwiejsza, gdy użyjemy laserowej, która pozwoli nam wyznaczyć proste linie krzyżujące się dokładnie pod kątem 90°. Urządzenie ustawiamy przed ścianą, włączamy je i wyświetlamy poziomą linię. Ustalamy pokrętłem jej miejsce na ścianie i czekamy chwilę, aż sama się wypoziomuje. Wieszamy pierwszy obrazek 2. Następnie wyświetlamy pionową linię i korygujemy ustawienie obu sąsiednich obrazków względem siebie. Wieszamy drugi obrazek, tak jak przy pierwszym, wyrównując jego dolną krawędź do poziomej linii 3. Obrazki z dolnego rzędu wieszamy, wyznaczając ich usytuowanie w analogiczny sposób, z tą różnicą, że do poziomej linii wyrównujemy górne krawędzie Płócienne passe-partout Do wnętrz urządzonych klasycznie lub z lekką nutką rustykalną pasuje ekspozycja umieszczona na kawałkach lnianego szarego płótna. Rozpięte na drążkach płócienne ekrany stanowią doskonałe neutralne tło dla akwarel czy grafik. Można je przypinać do płótna szpilkami i bez problemu wymieniać na inne lub zmieniać ich układ w zależności od upodobań czy… humoru Jak to zrobić? 1. Płótno przykrawamy do żądanej szerokości około 50-60 cm i długości około 1,10 cm 2. Dłuższe brzegi obszywamy maszynowo 3. W krótszych bokach szyjemy tunele na bambusowe drążki, które posłużą do obciążenia tkaniny 4. Do górnego drążka mocujemy żyłkę 5. Tak przygotowane ekrany wieszamy na ścianie, symetrycznie je rozmieszczając 6. Do nich szpilkami przymocowujemy obrazy, które chcemy wyeksponować – mogą to być grafiki, akwarele. Warto je umieścić na kartonowych passe-partout, w kolorze kontrastującym z płótnem – po to, by nie zlewały się z nim w jedną całość Wstążki są w modzie Pomysł modny, niezbyt drogi i mało pracochłonny. Zamiast na ekranach z płótna, obrazy można zawiesić na wstążkach. Jednak to rozwiązanie ma pewne ograniczenia. Na wstążkach, choćby najszerszych, nie mogą zawisnąć ciężkie ramy. Można na nich powiesić tylko małe obrazy w antyramach lub bez niczego – tylko z passe-partout. Antyramy lub passe-partout powinny być jednakowej wielkości, bo istotą tej kompozycji jest symetria Jak to zrobić? 1. Do ściany przymocowujemy haczyki – na jednej wysokości 2. Odmierzamy i przycinamy wstążkę na potrzebną długość 3. Wstążkę mocujemy do tylnej ścianki obrazu za pomocą zszywacza tapicerskiego Grafiki "półkowniki" W odróżnieniu od tych filmowych „półkowników”, dla których spoczywanie na półkach oznaczało, że nikt ich nie będzie oglądał, dla grafiki półki oznaczają miejsce do ich podziwiania. A to dlatego, że obrazy nie muszą wisieć! Mogą stać. Warto o tym pamiętać, przymierzając się do stworzenia ekspozycji z prac o różnym formacie, oprawionych w niejednolite ramki. Jeśli jeszcze do tego lubimy powiększać kolekcję, zmieniać jej układ – zrezygnujmy z tradycyjnego wieszania obrazów na ścianach. Zamiast tego ustawmy je na półkach – najlepiej specjalnie do tego przygotowanych. Do wyeksponowanych w taki sposób obrazów możemy wciąż dodawać nowe, a całość swobodnie przestawiać, tworząc coraz to inne kompozycje – bez konieczności wbijania w ściany gwoździ czy wkręcania nowych wkrętów Jak to zrobić? 1. W jednej z bocznych ścianek profilu wiercimy otwory, zachowując między nimi odległość 50-60 cm 2. Następnie profile mocujemy do ściany ramionami do góry za pomocą krótkich wkrętów. Nie są tu potrzebne ani specjalnie długie, ani też mocne wkręty – oprawione obrazy nie stanowią zbyt wielkiego obciążenia dla metalowych niby-półek Kolekcja linowa Nie mylić z kolejką! Choć obrazy także utrzymują się na metalowych linkach i możliwe jest ich swobodne przemieszczanie – jak wagoników kolejki. Kolejność dowolna, zgodna z upodobaniami. Pomysł jest genialny w swej prostocie. Na lince służącej do wieszania zasłon zamiast żabek umieszczone są stalowe linki zakończone pętelkami. Do nich zaczepia się obrazy. Plusem tego rozwiązania jest możliwość wieszania prac na różnych wysokościach, a także łatwość dodawania nowych zawieszeń Jak to zrobić? 1. Linkę Deka można zamocować wyłącznie do ścian, bardziej uniwersalną Dignitet – do sufitu lub ścian. W tym celu należy nawiercić otwory w ścianach bądź suficie 2. Linkę należy zamocować, napinając ją mocno 3. Po przycięciu do żądanej długości na obu końcach linek, na których mają wisieć obrazy, za pomocą zacisków należy zrobić pętelki Opracowanie: Anna Śmiałek Zdjęcia: Krzysztof Zasuwik, Piotr Mastalerz Projekt i stylizacja: Justyna Smolec Aranżacje: Kira Karpińska Jako rodzice jesteśmy bardzo zajęci dbaniem o nasze małe pociechy, zabiegani w domu i często w pracy, starając się pogodzić wszystko ze sobą. Z drugiej strony XXI wiek właśnie tym się charakteryzuje, notorycznym brakiem czasu. Jest to paradoks, gdyż to nasze pokolenie ma dostęp do dóbr i usług, które powinny nam ten czas oszczędzić. Z braku czasu ufamy producentom, przecież w końcu dany towar został dopuszczony do sprzedaży, nie mamy czasu czytać składu produktów, które musimy kupić szybko, bo trzeba zrobić obiad. Bądźmy szczerzy, mało kto z nas posiada wiedzę chemiczną, aby szybko rozszyfrować litanię łacińskich nazw w rubryce „skład”. A jest co czytać, uwierzcie. Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej, z przekonania kupuje droższe produkty ponieważ, są na pewno „lepsze”. Niekoniecznie. Warto jeszcze przeczytać: Uwaga! Reklama do czytania Ciąża i poród – poradniki Książki, które wspierają w ciąży, porodzie i przy karmieniu piersią. Jednorazowe chusteczki nawilżane Przeanalizujmy chusteczki z tzw. „górnej półki”, których cena oscyluje w granicy 10zł za 64 sztuki. W ciągu pierwszego roku, używając jedynie jedno opakowanie na tydzień, wydajemy kwotę rzędu 480zł. Dzięki tym pieniądzom podrażniamy skórę naszego dziecka i aplikujemy do niej niezliczoną ilość konserwantów, parabenów, emulgatorów i innych chemicznych ciekawostek. Co w nich jest? powszechnie używany Propylene Glycol (toksyczny dla układu immunologcznego i oddechowego);Benzyl Alcohol (alkohol na skórze niemowlęcia?);Sodium Acrylate (nie przeprowadzono wystarczającej ilości testów toksykologicznych stwierdzających bezpieczeństwo użycia);parabeny (podejrzewane jako środki toksyczne dla skóry);perfumy (mieszanka chemiczna, której składu producent nie musi podawać). A jak naturalnie? Skóra dziecka jest bardzo delikatnym, cienkim i chłonnym organem, który przepuszcza wszelkie chemikalia do krwioobiegu, a stamtąd dostają się one do serca, płuc czy mózgu. Dlatego tak ważne jest to, czego używamy do jej pielęgnacji. Przy pielęgnacji dziecka, stosujmy się do jednej zasady: „im mniej, tym lepiej” Dlatego zrób swój własny produkt i oszczędź co najmniej 450zł używając całkowicie naturalnych, bezpiecznych i skutecznych chusteczek nawilżających. Potrzebne będą: olejek lawendowy (5 kropli);olejek z drzewa herbacianego (5kropli do jednego woreczka +10 kropli do drugiego);woda (300ml);flanelki/pocięta pielucha;oliwa z oliwek/ olej słonecznikowy. (2 łyżki);soda oczyszczona/kuchenna (2 łyżki);2 worki zamykane strunowo (polecam nosić taki worek dla zabezpieczenia w dodatkowym, aby nie pękł) lub 2 plastikowe pojemniczki. 1. W misce, mieszamy z wodą po 5 kropli olejku lawendowego i z drzewa herbacianego (oba mają właściwości antybakteryjne, łagodzące i leczące podrażnienia skóry) z oliwą z oliwek lub olejem. Namaczamy w roztworze flanelki, przekładamy je do worka/pojemnika i wlewamy POŁOWĘ naszej mikstury.. 2. Do pozostałej części mieszaniny dodajemy 2 łyżki sody oczyszczonej i dodatkowo 10 kropel olejku z drzewa herbacianego (zniwelujemy zapach, a dodatkowo podwyższymy właściwości antybakteryjne preparatu), mieszamy i wlewamy do drugiego worka/pojemnika (to do niego będziemy wkładać zabrudzone flanelki). Co drugi dzień brudną zawartość pierzemy z pozostałymi rzeczami w pralce. Polecam włożyć wszystko do koszyczka na bieliznę, aby flanelki nie rozlazły się po całym praniu. Miękkie i delikatne chusteczki higieniczne dla dzieci Bella Baby Happy nie podrażniają wrażliwej dziecięcej skóry. Chusteczki papierowe dostępne są w kilku wersjach: jednokolorowe, dwukolorowe, zapachowe, pakowane w kartonik oraz w kieszonkowym opakowaniu foliowym. Zakres cenowy: 3,78 zł - 3,92 zł 5/5 (52) PROMOCJA POLSKA MARKA Zakres cenowy: 4,17 zł - 5,56 zł 5/5 (19) PROMOCJA POLSKA MARKA 5/5 (9) PROMOCJA POLSKA MARKA Zakres cenowy: 4,53 zł - 4,69 zł 5/5 (2) PROMOCJA POLSKA MARKA Zakres cenowy: 3,97 zł - 4,12 zł 5/5 (3) PROMOCJA POLSKA MARKA Zakres cenowy: 6,42 zł - 6,92 zł 5/5 (4) PROMOCJA POLSKA MARKA Rabat 1,29 zł Cena 8,40 zł 7,11 zł 5/5 (1) Zakres cenowy: 4,18 zł - 4,34 zł 5/5 (104) PROMOCJA POLSKA MARKA 5/5 (2) PROMOCJA POLSKA MARKA 5/5 (32) PROMOCJA POLSKA MARKA 5/5 (112) PROMOCJA POLSKA MARKA Zakres cenowy: 3,46 zł - 3,95 zł 5/5 (26) PROMOCJA POLSKA MARKA Zakres cenowy: 4,07 zł - 6,68 zł 5/5 (1) PROMOCJA POLSKA MARKA 5/5 (66) PROMOCJA POLSKA MARKA Zakres cenowy: 4,07 zł - 6,92 zł 5/5 (5) PROMOCJA POLSKA MARKA 5/5 (2) POLSKA MARKA Wczoraj Czytelniczka Kasia w komentarzu zapytała mnie, jak zrobić chusteczki do dezynfekcji rąk i powierzchni w domu, które zobaczyła u mnie na Instagramie na Instastories, dlatego przychodzę do Was z prostymi instrukcjami na to, jak zrobić chusteczki antybakteryjne i antywirusowe, które każdy może zrobić w domu samodzielnie, i są przy tym skuteczne, czyli zabijają nie tylko bakterie, ale również koronawirusa, na którym nam obecnie najbardziej zależy. Przepis na to, jak zrobić chusteczki do dezynfekcji rąk i chusteczki do dezynfekcji powierzchni płaskich w domu jest bardzo prosty, a właściwie są to 3 różne przepisy. Pierwszy z nich, to przepis jak zrobić chusteczki antybakteryjne do rąk dla dorosłych. Drugi jak zrobić chusteczki dla dzieci, czyli skład jest jakby „delikatniejszy” a właściwie bardziej pielęgnujący. Też nadają się oczywiście dla dorosłych. Trzeci to przepis na chusteczki do dezynfekcji powierzchni. Nie zapominajmy, że w dobie pandemii koronawirusa najważniejsze jest regularne mycie rąk, które trwa min. 20 sekund. Jeśli nie mamy możliwości umycia rąk, to możemy je zdezynfekować płynem do dezynfekcji rąk zawierającym min. 60% stężenie etanolu lub alkoholu izopropylowego (ja polecam stężenia min. 70%, gdyż łatwo o błąd pomiarów, jeśli nie mamy przyrządów laboratoryjnych jak menzurki, kroplomierze etc.) To nie prawda, że stężenia powyżej 70% zamrażają koronawirusa a później się on uaktywnia – jakiś idiota puścił tego fake newsa w internet, to szerzy się teraz – to kompletnie bzdurna teoria. Ponadto nie polecam wlewania spirytusu do gotowych chusteczek nawilżanych – nie wiecie, jak mocno są nasączone i czym są nasączone i nie możecie mieć pewności, jakie stężenie uzyskacie. Te chusteczki świetnie sprawdziły mi się w zeszłym tygodniu, kiedy jechałam pociągiem i chciałam przeczyścić stolik, na którym trzymałam laptopa! Jak czyściłam go wcześniej sprayem do dezynfekcji i chusteczką do nosa to połowa chusteczki uległa „rozproszeniu” i stolik był cały udziabdziany tymi mikro warstwami :D A te chusteczki z ręczniczków bawełnianych idealnie sobie poradziły. Świetnie sprawdzają się, jeśli musicie dojeżdżać do pracy np. pociągiem i pracujecie w takim pociągu, korzystacie z laptopa etc., który warto przetrzeć i warto przetrzeć stolik, na którym go kładziecie. Mój mąż używał chusteczek w zeszłym tygodniu do przecierania kierownicy. Świetnie się też sprawdzają na spacerach z dziećmi – mówię tutaj o spacerach po lesie, do miejsc gdzie nie ma ludzi! Pamiętamy o tym, że unikamy jakichkolwiek skupisk ludzkich, dlatego spacery po mieście, na place zabaw, to wielka nieodpowiedzialność. Ja o ile będę chodzić z dziećmi na spacer, to tylko do miejsc, gdzie mam pewność, że ani ja ani moje dzieci nie spotkamy innych ludzi/dzieci. Idealnie, jeśli macie własny ogródek. Teraz i tak siedzimy w domu – starszak ma kaszel, mój mąż wychodzi z gorączki, która trwała kilka wieczorów. Kto wie, co on miał?! Tfu, tfu. Każdy z tych trzech przepisów zawiera ok. 76% stężenie etanolu/alkoholu izopropylowego, czyli zabija skutecznie koronawirusa niszcząc jego osłonkę lipidową. Płyny o stężeniach niższych jak 60% nie są skuteczne, dlatego NIE STOSUJCIE przepisów, w których ktoś pisze o tym, że do 50 ml żelu aloesowego dodał 2 łyżki spirytusu. Takim roztworem to on może sobie co najwyżej tyłek przetrzeć w wolnej chwili, ale koronawirusa nim nie zabije, za przeproszeniem ;-) PRZEPIS NR 1 Jak zrobić chusteczki antybakteryjne do dezynfekcji rąk bez żelu aloesowego ani bambusowego? – prosty przepis bez składników pielęgnujących uzyskacie płyn o ok. 76% zawartości etanolu/alkoholu izopropylowego, który skutecznie zabija koronawirusa Potrzebujecie: woreczek wielokrotnego użytku. najlepiej strunowy, który będzie się łatwo otwierał i zamykał, (jednak jeśli takiego nie macie, to każdy inny szczelnie zamykany woreczek będzie ok.) 10 płatków papieru kuchennego lub ręczniczków bawełnianych dostępnych w drogeriach na działach z wacikami kosmetycznymi. – ręczniczki bawełniane są trwalsze, gdyż nie rwą się, gdy zostaną nasączone płynem do dezynfekcji 40 ml spirytusu (etanolu) lub alkoholu izopropylowego 10 ml wody destylowanej (lub zwykłej wody, jeśli nie macie destylowanej) (opcjonalnie kilka kropel olejku eterycznego, 2-4 krople, na który nie macie uczulenia – może być limonkowy, cytrynowy, lawendowy, etc.) można ten punkt pominąć Ten przepis jest bardzo prosty. Podane proporcje służą zrobieniu chusteczek antybakteryjnych jednorazowego użytku, które nie mają składników pielęgnacyjnych. Dlatego też po ich zastosowaniu warto posmarować ręce kremem, jeśli odczuwamy suchość skóry. Jak zrobić chusteczki antybakteryjne: 1. Na dużym talerzu rozkładamy płasko 10 płatków ręcznika papierowego złożonych na pół lub ręczniczków bawełnianych złożonych również na dwie części, kładziemy je na sobie jeden na drugim. 2. Następnie przygotowujemy miksturę dezynfekującą, czyli do miseczki wlewamy 40 ml spirytusu lub alkoholu izopropylowego i dolewamy do niego 10 ml wody destylowanej (lub zwykłej) i dokładnie mieszamy. Na tym etapie możemy dodać kilka kropel ulubionego olejku eterycznego, na który nie mamy uczulenia 3. Uzyskaną miksturę wlewamy łyżką na ułożone równo na sobie ręczniczki papierowe albo ręczniczki bawełniane tak, aby były zarówno na dole jak i na górze dobrze nasączone płynem dezynfekującym. Ręczniczki muszą być mokre. Ewentualnie cały płyn wlewamy na talerz a następnie kładziemy na to ręczniczki, które powinny być dobrze nasączone z jednej i drugiej strony. Jeśli uzyskaliśmy za dużo płynu, to dodajemy kilka ręczniczków, aby wsiąknęła w nie substancja dezynfekująca. Jeśli za mało, to dodajemy płynu. 4. Taki „składzik” mokrych ręczniczków wkładamy do woreczka strunowego i usuwamy nadmiar powietrza z woreczka, następnie zamykamy woreczek strunowy. Chusteczki do dezynfekcji rąk są gotowe! :-) Jeśli nie dodacie olejku eterycznego to będą się idealnie nadawać nie tylko do dezynfekcji rąk, ale również powierzchni płaskich. Jeśli dodamy olejek eteryczny, to mogą zostawiać na powierzchniach płaskich smugi. PRZEPIS NR 2 Jak zrobić chusteczki antybakteryjne do dezynfekcji rąk dzieci z gliceryną lub olejkiem aloesowym / bambusowym?- przepis ze składnikami pielęgnacyjnymi uzyskacie płyn o ok. 76% zawartości etanolu/alkoholu izopropylowego, który skutecznie zabija koronawirusa Potrzebujecie: woreczek wielokrotnego użytku. najlepiej strunowy, który będzie się łatwo otwierał i zamykał, (jednak jeśli takiego nie macie każdy inny szczelnie zamykany woreczek będzie ok. w przeciwnym razie chusteczki mogą wyschnąć) 10 płatków papieru kuchennego lub ręczniczków bawełnianych dostępnych w drogeriach na działach z wacikami kosmetycznymi. – ręczniczki bawełniane są trwalsze, gdyż nie rwą się, gdy zostaną nasączone płynem do dezynfekcji 40 ml spirytusu (etanolu) lub alkoholu izopropylowego 10 ml żelu aloesowego 99% lub jeśli nie możecie go dostać to 10 ml żelu bambusowego 99% lub jeśli nie możecie dostać powyższych to 5 ml wody destylowanej (lub zwykłej wody, jeśli nie macie destylowanej) oraz 5 ml gliceryny (opcjonalnie kilka kropel olejku eterycznego, 2-4 krople, na który nie macie uczulenia – może być limonkowy, cytrynowy, lawendowy, etc.) można ten punkt pominąć Ten przepis jest bardzo prosty. Podane proporcje służą zrobieniu chusteczek antybakteryjnych jednorazowego użytku, które mają składniki pielęgnacyjne i dzięki temu płyn może być delikatniejszy dla dzieci. Jak zrobić chusteczki antybakteryjne: 1. Na dużym talerzu rozkładamy płasko 10 płatków ręcznika papierowego złożonych na pół lub ręczniczków bawełnianych złożonych również na dwie części, kładziemy je na sobie jeden na drugim 2. Następnie przygotowujemy miksturę dezynfekującą, czyli do miseczki wlewamy 40 ml spirytusu lub alkoholu izopropylowego i dolewamy do niego: albo 10 ml żelu aloesowego 99% albo 10 ml żelu bambusowego 99% albo wlewamy 5 ml gliceryny, dokładnie ją mieszamy i dolewamy 5 ml wody destylowanej (lub zwykłej) (opcjonalnie dodajemy kilka kropel olejku eterycznego, 2-4 krople, na który nie macie uczulenia – może być limonkowy, cytrynowy, lawendowy, etc.) można ten punkt pominąć) 3. Uzyskaną miksturę wlewamy łyżką na ułożone równo na sobie ręczniczki papierowe albo ręczniczki bawełniane tak, aby były zarówno na dole jak i na górze dobrze nasączone płynem dezynfekującym. Ewentualnie cały płyn wlewamy na talerz a następnie kładziemy na to ręczniczki, które powinny być dobrze nasączone z jednej i drugiej strony. Jeśli uzyskaliśmy za dużo płynu, to dodajemy kilka ręczniczków, aby wsiąknęła w nie substancja dezynfekująca. 4. Taki „składzik” mokrych ręczniczków wkładamy do woreczka strunowego i usuwamy nadmiar powietrza z woreczka, następnie zamykamy woreczek strunowy. Chusteczki do dezynfekcji rąk są gotowe! :-) Jeśli nie dodacie olejku eterycznego to będą się idealnie nadawać nie tylko do dezynfekcji rąk, ale również powierzchni płaskich. Jeśli dodamy olejek eteryczny, to mogą zostawiać na powierzchniach płaskich smugi. PRZEPIS NR 3 Jak zrobić chusteczki antybakteryjne do dezynfekcji powierzchni płaskich uzyskacie płyn o ok. 95-96% zawartości etanolu/alkoholu izopropylowego, który skutecznie zabija koronawirusa Potrzebujecie: woreczek wielokrotnego użytku. najlepiej strunowy, który będzie się łatwo otwierał i zamykał, (jednak jeśli takiego nie macie każdy inny szczelnie zamykany woreczek będzie ok. w przeciwnym razie chusteczki mogą wyschnąć) 10 płatków papieru kuchennego lub ręczniczków bawełnianych dostępnych w drogeriach na działach z wacikami kosmetycznymi. – ręczniczki bawełniane są trwalsze, gdyż nie rwą się, gdy zostaną nasączone płynem do dezynfekcji 50 ml spirytusu (etanolu) lub alkoholu izopropylowego (ew. np. preparatu Aerodesin 2000, który służy do dezynfekcji i zawiera min. 96% alkoholu etylowego) Ten przepis jest bardzo prosty. Podane proporcje służą zrobieniu chusteczek antybakteryjnych jednorazowego użytku, które nie mają składników pielęgnacyjnych i służą do dezynfekcji powierzchni. Jak zrobić chusteczki antybakteryjne: 1. Na dużym talerzu rozkładamy płasko 10 płatków ręcznika papierowego złożonych na pół lub ręczniczków bawełnianych złożonych również na dwie części, kładziemy je na sobie jeden na drugim 2. Na duży płaski talerz wlewamy 50 ml spirytusu a następnie kładziemy na to ręczniczki, które powinny być dobrze nasączone z jednej i drugiej strony. Jeśli uzyskaliśmy za dużo płynu, to dodajemy kilka ręczniczków, aby wsiąknęła w nie substancja dezynfekująca. 4. Taki „składzik” mokrych ręczniczków wkładamy do woreczka strunowego i usuwamy nadmiar powietrza z woreczka, następnie zamykamy woreczek strunowy. Chusteczki do dezynfekcji są gotowe! ten przepis nie zawiera składników pielęgnujących, a wręcz nie powinien ich zawierać, gdyż dodatek gliceryny czy olejków niepotrzebnie będzie zostawiał na powierzchniach smugi i może wpływać na fakturę przedmiotów. Tutaj znajdziecie moje artykuły z przepisami na płyn antybakteryjny: 1), 2) oraz 3). Jeśli nie macie spirytusu rektyfikowanego, bo w sklepach go nie ma, to wystarczy naprawdę spirytus techniczny – czyli bezbarwny denaturat, którego skład to albo etanol (zanieczyszczony izopropanolem) albo czysty izopropanol IPA. Jeśli udało się Wam zobaczyć dzisiejszy przepis na płyn antybakteryjny i antywirusowy, zostawcie po sobie ślad na Facebooku czy w komentarzu ❤ Możecie też go podać dalej udostępniając go na swojej tablicy, dzięki czemu przepis się Wam nie zgubi :-)

jak ulozyc chusteczki na stole