Polska Agencja Żeglugi Powietrznej i Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego wydało współny komunikat. Jak się okazuje, udało się osiągnąć wstępne porozumienie w zakresie zmian do regulaminu pracy i do regulaminu wynagrodzeń postulowanych przez stronę społeczną. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej i Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego zawarły wstępne porozumienie dotyczące zmian w regulaminach pracy i wynagrodzeń, co postulowała strona społeczna - podano w piątkowym wspólnym komunikacie PAŻP i ZZKRL. Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego cały czas podkreśla, że w sporze z PAŻP nie chodzi o pieniądze. Zwraca uwagę na kwestie rzutujące na poziom bezpieczeństwa w ruchu lotniczym. To m.in. stosowanie kontrowersyjnego systemu pracy jednoosobowej, czy kulturę organizacyjną w agencji. PAŻP) REKLAMA. Janusz Janiszewski, szef Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej niedawno w rozmowie z PAP poinformował, że średnie wynagrodzenie brutto kontrolerów ruchu lotniczego zatrudnionych w PAŻP, czyli 617 osób, spadło z 38 388 złotych w 2019 r. do 32 576 zł w roku 2020. Do publikacji odniósł się Ogólnopolski Związek Przypomnijmy, że pod koniec maja Polska Agencja Żeglugi Powietrznej i Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego zawarły wstępne porozumienie dotyczące zmian w regulaminach pracy i Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) i Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL) nadal szukają porozumienia. Negocjacje z piątki, niedzieli i poniedziałku nie przyniosły pełnego porozumienia. W przypadku braku zgody może dojść do paraliżu ruchu powietrznego nad Polską od 1 maja 2022. . Kontrolerzy ruchu lotniczego Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) nie zgadzają się na obniżki wynagrodzeń. Z kolei PAŻP oskarża ich o sabotaż i zawiadamia sumie z powodu planowanych obniżek płac z pracy w PAŻP chce odejść 171 warszawskich kontrolerów ruchu lotniczego. Głównie ci, którzy zajmują się monitorowaniem samolotów na dużych wysokościach, przelatujących nad Polską w kontrolerów już z końcem kwietniaAle buntują się też kolejni, którzy nie chcą przyjąć nowych warunków pracy z mniejszymi zarobkami. Pod koniec kwietnia 2022 roku – bo wtedy upływa okres większości wypowiedzeń – może więc odejść około 200 warszawskich kontrolerów – 1/3 wszystkich zatrudnionych w dowiadujemy się w PAŻP, i taki pesymistyczny scenariusz jest brany pod uwagę. Tych 171 pracowników (do których mogą dołączyć kolejni) to osoby, które obecnie przebywają na trzymiesięcznym okresie ta nie zgadza się na nowy regulamin, zakładający zmniejszenie wysokości wynagrodzeń i domaga się przywrócenia stawek z 2019 roku, czyli z okresu sprzed pandemii. I tutaj może być problem – stawki te były bowiem uzależnione od wielkości ruchu lotniczego, a ten trzy lata temu był na rekordowym poziomie. Teraz, w największym od lat kryzysie branży lotniczej, może się okazać, że PAŻP takich pieniędzy po prostu nie tłumaczy, że zarobki kontrolerów pomimo obniżek niezmiennie sięgać będą 45 tys. zł brutto miesięcznie.– Spełnienie żądań finansowych, a więc 100 proc. większej pensji niż zaproponowano, kosztowałyby Agencję ponad 165 mln zł (ok. 1 mln zł dla każdego z kontrolerów) w trzyletniej perspektywie – informuje Agata Król, rzeczniczka prasowa Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZKRL) tłumaczy z kolei, że odejście dużej części kontrolerów grozi paraliżem ruchu lotniczego nad Polską, a brak odpowiedniej liczby pracowników może doprowadzić do zmniejszenia bezpieczeństwa ruchu wysokości wynagrodzeń nastąpiła w grudniu 2021 roku. Wówczas kontrolerzy, którzy nie chcieli odebrać nowych warunków, masowo brali zwolnienia lekarskie. Doprowadziło to do opóźnień w ruchu lotniczym na bardzo dużą oskarża związki o sabotażNa początku tego tygodnia Agencja poinformowała o złożeniu zawiadomienia do prokuratury, oskarżając kontrolerów obszaru i zbliżania w Warszawie o sabotaż.– Pod koniec grudnia 2021 roku wielu z kontrolerów ruchu lotniczego zgłosiło niedyspozycję lub dostarczyło zwolnienia lekarskie, a osoby będące na przestoju (zobowiązane do niezwłocznego, w razie konieczności, objęcia stanowiska operacyjnego) nie odbierały telefonów od pracodawcy – relacjonuje Agata dodaje, w efekcie powstały opóźnienia w ruchu lotniczym, które wygenerowały straty dla innych podmiotów z branży lotniczej. – Kontrolerzy tym samym dali jasny sygnał, że bezpieczeństwo podróżnych w powietrzu (…) stało się kartą przetargową do wywalczenia powrotu do rekordowych pensji sprzed pandemii – komentuje tłumaczą, że ich pensje zostaną pomniejszone o ok. 30 do 50 proc. i stanowczo podkreślają, że nie są odpowiedzialni za opóźnienia ruchu lotniczego pod koniec 2021 roku. Jednocześnie złożyli odrębne zawiadomienie do prokuratury – oskarżając PAŻP o niewłaściwe zarządzanie Agencją w czasie chodzi tylko o pieniądzeWprowadzające w błąd jest informowanie opinii publicznej, że przedmiotem sporu są wynagrodzenia, a także sugerowanie, że ponad 80 proc. załogi przyjęło nowy regulamin wynagradzania z zadowoleniem – napisały w liście dwa największe związki zawodowe: Związek Zawodowy Pracowników Służb Ruchu Lotniczego (ZZPSRL) i właśnie podają w swoim piśmie, na przyjęcie nowych warunków pracownicy zgodzili się w obawie przed utratą pracy. Podkreślają również, że PAŻP w trakcie trwającego procesu zwolnień grupowych zatrudniła 141 nowych, „przy jednoczesnym zwolnieniu 135 bardzo doświadczonych, wyszkolonych pracowników związanych z organizacją przez wiele lat”.Nie zgadzamy się ze szkodliwą polityką prowadzoną od wielu miesięcy przez prezesa [PAŻP] Janiszewskiego. W naszej ocenie prowadzi ona do naruszenia procedur bezpieczeństwa, zwiększenia liczby zdarzeń lotniczych w przeliczeniu na liczbę operacji i utratę zaufania kontrolerów do pracodawcy. Liczby mówią same za siebie, obecnie są setki złożonych pozwów, do których wkrótce dołączą kolejne – napisano w komunikacie.„Szanuję szefa Ryanaira, ale musimy trzymać się przepisów” – prezes PAŻP komentuje wyższe opłaty dla liniiEmilia DerewienkoStarsza Redaktorka 300Gospodarki. Specjalizuje się w tematyce transportu, a zwłaszcza lotnictwa cywilnego. Wcześniej przez cztery lata była redaktor prowadzącą portalu który współtworzyła od podstaw, a także redaktorką serwisu Choć o zmaganiach Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL) z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej (PAŻP) wiemy od kilku miesięcy, kryzys przybrał na sile w ostatnich dniach po tym, jak po raz kolejny rozmowy o zmianie wynagrodzenia nie przyniosły żadnego rezultaty. Związkowcy chcą, by pensja kontrolerów lotu w Warszawie wynosiła ok. 80 tys. zł miesięcznie — więcej o kryzysie w polskim transporcie powietrznym przeczytacie na stronie głównej Onetu, a w tym materiale postanowiliśmy skupić się na tym, czym w ogóle zajmuje się kontroler ruchu lotniczego, jakie ma uprawnienia i jakich narzędzi używa na co dzień w swojej Polsce pracuje ok. 600 pracowników zajmujących się szeroko rozumianym ATC (ang. Air Trafic Control), a obszar ich działań obejmuje trzy główne funkcje związane z kontrolą ruchu lotniczego wokół lotniska. Mowa o: kontroli naziemnej nazywanej również kontrolą ruchu lotniczego; kontroli lotniczej (znaną również jako lokalną); dostarczaniu informacji oraz zezwalaniu na lądowania/starty samolotów. Oczywiście wieże ATC pełnią również inne role, ale do tego aspektu przejdziemy w dalszej części tekstu. Tutaj warto jedynie dodać, że poszczególne funkcje, uprawnienia czy procedury zależą od specyfiki danego lotniska. Wbrew pozorom różnice nie występują tylko pomiędzy placówkami cywilnymi a wojskowymi – wszystko zależy od wielkości portu lotniczego, liczby pasów, stopnia zaawansowania czy samolotów, jakie codziennie się w nim znajdują. Jak pracuje kontroler ruchu lotniczego? Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP), która od czasu do czasu prowadzi rekrutację na stanowisko kontrolera, wymieniła kilka cech, które powinien posiadać potencjalny kandydat. Pracownik ATC powinien być przede wszystkim odporny na stres i móc szybko oceniać sytuację, by podjąć adekwatną dla danej sytuacji decyzję. Mimo że samoloty uznawane są za najbezpieczniejszą formę transportu lotniczego, w trakcie lotu wiele rzeczy może pójść nie tak, a wtedy liczy się zapewnienie pasażerom możliwie wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Przeczytaj także: Od "nowego Concorde'a" po nowoczesne sterowce i trójkątne samoloty. Tak wygląda przyszłość lotów pasażerskich W sytuacjach kryzysowych kontroler musi "wprowadzić spokoju i pewności na pokład samolotu" (jak tłumaczy Janusz Janiszewski, prezes PAŻP), dlatego tak ważna jest ponadprzeciętna odporność na stres. By zminimalizować jego poziom, zdecydowano się na wprowadzenie 7,5-godzinnych dni pracy, przy czym na stanowisku można spędzić maksymalnie dwie godziny. Potem kontrolerom przysługuje godzinna przerwa. "Musimy mieć czas na regenerację. Dopiero po niej wracamy na kolejny 2-godzinny dyżur" – wyjaśnia Wojciech Żurawski, członek zarządu ZZKRL, czyli Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Aktualnie miejscem pracy osób z ATC jest wieża kontroli lotów, jednak na niektórych lotniskach wdrożono systemy zdalne, pozwalające na dostarczanie niezbędnych informacji pilotom z placówek nieznajdujących się w okolicach lotniska (tradycyjnie jest to od 9 do 18 km). RVT (ang. Remote and virtual tower) został po raz pierwszy wdrożony w 2019 r. w szwedzkim Scandinavian Mountains Airport i w założeniu miał obsługiwać lotniska o niewielkim natężeniu ruchu. Dwa lata później system ten udało się zaimplementować w dużym, międzynarodowym London City Airport, które w samym tylko 2019 r. obsłużyło blisko 85 tys. operacji lotniczych. Więcej o największych portach lotniczych na świecie przeczytacie w naszej galerii. Foto: Polska Agencja Żeglugi Powietrznej Zadania i narzędzia wykorzystywane przez kontrolerów ruchu lotniczego Pierwsza wieża kontrolna rozpoczęła funkcjonowanie w lutym 1920 r. – pracownicy tamtejszej placówki działali przy brytyjskim lotnisku w Croydon, dostarczając pilotom podstawowych informacji o pogodzie, lokalizacji czy ruchu lotniczym w pobliżu portu. Obecnie część tych danych zapewnia załodze FMS (ang. Flight Mangment System), a głównym zadaniem kontrolerów stało się utrzymywanie statków w odpowiedniej odległości od siebie, by nie zagrażały sobie nawzajem. Dotyczy to zarówno maszyn znajdujących się na ziemi, jak i tych operujących w powietrzu (kontrolerzy decydują o tym, w jakim sektorze powietrznym może przebywać dana konstrukcja). Oczywiście kontrolerzy nie zajmują się wszystkimi statkami powietrznymi, a tylko tymi, które wymagają separacji, czyli odpowiednio dużo przestrzeni wokół siebie, by mogły kontynuować lot lub przystąpić do jakieś operacji (np. zmiany kursu, lądowania czy startu). Jak się łatwo domyślić, wyjątkowo ciasno jest nad lotniskami, dlatego to właśnie w okolicach portów lotniczych przestrzeń powietrzna wymaga szczególnej uwagi. Foto: Aviateam W zależności od funkcji, o której wspomnieliśmy na początku, kontrolerzy ruchu lotniczego wykorzystują różnego rodzaju systemy pomagające określić pozycję statków powietrznych. Wtórny radar dozorowania (SSR) pozwala na monitorowanie przylatujących i odlatujących samolotów – obsługa wieży lotniczej dostaje informacje o tym, jaki numer ma dana maszyna, a na wyświetlaczu pojawią się informację o jej wysokości i prędkości. Jeśli warunki atmosferyczne są niesprzyjające, kontrolerzy ruchu lotniczego mogą posiłkować się również: radarem ruchu naziemnego (SMR) systemem naprowadzania i kontroli ruchu naziemnego (SMGCS) lub jego bardziej zaawansowanej wersji (ASMGCS). Kontrola naziemna Jak sama nazwa wskazuje, pracownicy ATC odpowiedzialni są za sektory ruchu wokół lotniska – mowa o drogach kołowania, nieaktywnych pasach startowych, obszarach oczekiwania i niektórych tymczasowych płytach postojowych lub skrzyżowaniach. O tym, za jakie dokładnie części portu lotniczego odpowiadają kontrolerzy, określone jest w specjalnej dokumentacji, która różni się w zależności od obiektu. Foto: Cambridge Pixel Radar typu SMR W przypadku bardziej ruchliwych lotnisk wykorzystuje się wspomniany już SMR pozwalający na wyświetlanie na ekranie monitora tych samolotów, które są na ziemi. Radar ten jest używany przez kontrolę naziemną jako dodatkowe narzędzie do kontrolowania ruchu naziemnego, szczególnie w nocy lub przy słabej widoczności. W miarę modernizacji tych systemów istnieje szeroki zakres możliwości. Nowsze systemy obejmują możliwość wyświetlania map o wyższej jakości, a także dodatkowych bloków z danymi czy alertów bezpieczeństwa. Mogą one również łączyć się z innymi rozwiązaniami pozwalającymi kontrolować ruch na naziemny. Kontrola powietrzna Ten aspekt obejmuje natomiast wszystkie aktywne drogi startowe, a obsługa wieży decyduje o tym, który samolot może skorzystać z danego pasa podczas operacji lądowania lub startu. Jeśli kontroler ruchu lotniczego wykryje jakiekolwiek niebezpieczeństwo, pilot samolotu, który miał właśnie wylądować, może zostać poinstruowany, aby zaprzestał wykonywania czynności. Zmiany będą zależeć od rodzaju lotu czy aktualnego statusu maszyny (sprawność, poziom paliwa itp.), a to, który statek powietrzny będzie miał priorytet, zależy od kontrolera ruchu lotniczego lotu, kontrolera podejścia lub kontrolera wybranej strefy terminala. Foto: Saab Digital Air Traffic Solutions Szwedzkie lotnisko Scandinavian Mountains Airport ze zdalną wieżą kontrolną Dostarczanie informacji oraz zezwalanie na lądowania/starty samolotów Po części łączy się to z poprzednim punktem, dlatego tutaj wspomnimy tylko o informowaniu pilotów oraz dostarczaniu im wiadomości, których być może załoga statku powietrznego nie jest do końca świadoma, a które to mogą mieć wpływ na lot. Chodzi tu o zarówno wszelkie powiadomienia dotyczące pogody, jak i sytuacji związanej z lotniskiem czy przestrzenią powietrzną wokół samolotu. Wieża kontroli lotów może wydawać instrukcje, których piloci muszą przestrzegać, lub porady (nazywane również informacjami o locie). One mogą być z kolei zignorowane przez pilota – jak podkreśliło FFA (Federalna Administracja Lotnictwa): W Polsce rocznie obsługuje się do 870 tys. operacji lotniczych rocznie, a kontrolerzy z całego kraju muszą codziennie "opiekować się" ponad 3 tys. samolotów, na których pokładzie przebywa ponad 500 tys. pasażerów. Warto dodać, że kontrolerzy ruchu lotniczego pracują przez cały rok, niezależnie od świąt czy innych ustawowych dni wolnych. Przeczytaj także: Rosyjski Su-34 zestrzelony w Ukrainie. To jeden z najnowszych samolotów w armii Putina Zawarto wstępne porozumienie dot. zmian w regulaminach pracy i wynagrodzeń (fot. shutterstock) Ten tekst jest częścią STREFY PREMIUM Autor: PAP/AT Dodano: 27-05-2022 11:38 Skomentuj Podziel się! Udostępnij Twittnij Wyślij Drukuj Polska Agencja Żeglugi Powietrznej i Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego zawarły wstępne porozumienie dotyczące zmian w regulaminach pracy i wynagrodzeń, co postulowała strona społeczna - podała PAŻP i ZZKRL. "Obie strony w ramach rokowań sporu zbiorowego wstępnie porozumiały się w zakresie zmian do regulaminu pracy i do regulaminu wynagrodzeń postulowanych przez stronę społeczną. Oba projekty zostaną przedstawione do konsultacji ze stroną społeczną oraz z Ministerstwem Infrastruktury" - poinformował PAŻP i ZZKRL. Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na × DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PRZEJDŹ DO SKLEPU ZALOGUJ SIĘ lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto! SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY RUCH LOTNICZY ALERT | RSS LOTNISKA ALERT | RSS POLSKA AGENCJA ŻEGLUGI POWIETRZNEJ ALERT | RSS PAŻP ALERT | RSS O STREFIE PREMIUM • KUP DOSTĘP • ZALOGUJ SIĘ Ze szkodą dla biznesu. Świat uszyty pod mężczyzn Tauron, ABB i Siemens w awangardzie. Bez takich pomysłów rewolucja nigdy się dokona Zmiany w zarządzie Columbus Energy KOMENTARZE (0) Do artykułu: Jest wstępne porozumienie PAŻP i i kontrolerów ruchu lotniczego DODAJ NOWY KOMENTARZ PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum 6 lutego 2022, 10:58. 2 min czytania Związkowcy ze Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZKRL) alarmują, że w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej "ma miejsce bezprecedensowe załamanie się systemu bezpieczeństwa". W odpowiedzi na te zarzuty PAŻP pisze, że "najważniejszym celem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej jest bezpieczeństwo ruchu lotniczego; w 2021 r. Agencja osiągnęła jego najwyższy poziom". Mgła nad lotniskiem w Gdańsku | Foto: Wojciech Strozyk/REPORTER / East News PAŻP jest jedyną w kraju instytucją szkolącą oraz zatrudniającą kontrolerów ruchu lotniczego. Pełnią oni służbę przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Agencja zatrudnia ok. 600 kontrolerów. Najważniejszym celem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej jest bezpieczeństwo ruchu lotniczego. W 2021 r. PAŻP osiągnęła jego najwyższy poziom. Świadczą o tym wyniki audytu Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz oceny dojrzałości systemu zarządzania bezpieczeństwem PAŻP na poziomie D kwestionariusza Effectiveness od Safety Management za 2021, zweryfikowane pozytywnie przez Urząd Lotnictwa Cywilnego i przekazane do EASA - poinformowała Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) w informacji przekazanej PAP w odpowiedzi na oświadczenie Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZKRL). Czytaj też: Spór pomiędzy kontrolerami lotów i Polską Agencją Żeglugi Powietrznej. Jest zawiadomienie do prokuratury ZZKRL w oświadczeniu przekazanym PAP napisał, że "w ostatnim czasie w PAŻP ma miejsce bezprecedensowe załamanie się systemu bezpieczeństwa". Czytaj także w BUSINESS INSIDER Działania Prezesa mają bezpośredni wpływ na pogorszenie się warunków pracy 600 wysoko wykwalifikowanych kontrolerów, którzy odpowiadają za bezpieczeństwo 49 mln pasażerów odprawianych rocznie z polskich lotnisk, liczne loty CARGO, a także wojskowe oraz VIP o statusie HEAD/STATE - czytamy w oświadczeniu związkowców. Zarzuty związkowców Według związkowców w agencji ma miejsce "uporczywe ignorowanie raportów bezpieczeństwa i zaleceń z nich wynikających; umyślne i uporczywe narażanie personelu operacyjnego na możliwość zakażenia wirusem SARS-CoV-2 poprzez nakazywanie przebywania w zamkniętym pomieszczeniu przez h (dyżury przestojowe) bez możliwości jego wietrzenia; szykanowanie i karanie kontrolerów ruchu lotniczego za raportowanie nieprawidłowości; świadome podejmowanie ryzyka w ruchu lotniczym będące następstwem planowania zbyt małych obsad stanowisk operacyjnych w harmonogramie pracy – zwiększa obciążenie pracą, przemęczenie i prawdopodobieństwo popełnienia błędu; szkalowanie i poniżanie personelu operacyjnego w medialnych wystąpieniach Prezesa PAŻP oraz jego pełnomocników prowadzące do deprecjacji samooceny, oraz wizerunku grupy zawodowej stanowiącej kluczowe zasoby ludzkie PAŻP". Powiadomienie prokuratury. "Akcja sabotażowa" W odpowiedzi na to oświadczenie Agencja przypomniała, że "ze względów bezpieczeństwa, kierownictwo PAŻP złożyło do Prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z podżeganiem przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego do podjęcia akcji sabotażowej przez kontrolerów obszaru i zbliżania w Warszawie". Pracuje ich w sumie 208. "Pod koniec grudnia 2021 roku wielu z kontrolerów ruchu lotniczego zgłosiło niedyspozycję lub dostarczyło zwolnienia lekarskie, a osoby będące na przestoju (zobowiązane do niezwłocznego, w razie konieczności, objęcia stanowiska operacyjnego) nie odbierały telefonów od pracodawcy. W efekcie powstały opóźnienia w ruchu lotniczym i wygenerowały straty dla innych podmiotów branży lotniczej. Obecnie mamy do czynienia ze składanymi rezygnacjami z pracy przez kontrolerów obszaru i zbliżania z Warszawy – blisko 170 osób znajduje w okresie wypowiedzenia, który dla większości zakończy się pod koniec kwietnia 2022 r." - wskazała PAŻP. W ocenie Agencji, działania te "motywowane są tylko i wyłącznie partykularnym interesem tej części konkretnej grupy zawodowej, która nie zgadza się na zaproponowane w nowym Regulaminie Wynagradzania pensje (kwoty dla kontrolerów warszawskich od 33 tys. zł brutto miesięcznie do nawet 45 tys., zł brutto miesięcznie)". "Spełnienie żądań finansowych, a więc 100 procent większej pensji niż zaproponowano, kosztowałyby Agencję ponad 165 milionów złotych (ok. 1 mln zł dla każdego z kontrolerów) w trzyletniej perspektywie" - podkreśliła PAŻP. Nowy regulamin wynagrodzeń W drugiej połowie stycznia PAŻP podała, że wdraża nowy regulamin wynagradzania, który wszedł w życie pod koniec zeszłego roku. Jest on elementem planu modernizacji Agencji. Jak podkreśliła wówczas PAŻP, regulamin ten został wypracowany wspólnie ze stroną społeczną i zaakceptowany przez ministra infrastruktury. Według PAŻP wyrównuje on "narosłe przez lata dysproporcje w zarobkach pracowników służb operacyjnych oraz wprowadza system motywacji i zachęt dla pracowników". Jak informowała wówczas PAŻP, na nowe zasady nie zgadza się grupa kontrolerów z Warszawy. PAŻP odpowiada za zarządzanie polską przestrzenią powietrzną oraz za infrastrukturę lotniczą, którą buduje i rozwija. Sprawuje nadzór nad systemem radarowym, urządzeniami nawigacji lotniczej, systemami łączności i systemami wspomagającymi lądowanie. Agencja zatrudnia ok. 600 kontrolerów. Rozmowy ze Związkiem Kontrolerów Ruchu Lotniczego dotyczą bezpieczeństwa, regulaminu pracy i regulaminu wynagradzania. W środę zawarto porozumienie w kwestii postulatów dotyczących bezpieczeństwa. W czwartek rozmowy mają być kontynuowane. W czwartek mają być kontynuowane rozmowy kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL) - przekazała PAŻP we wspólnym komunikacie. W środę pracodawca przedstawił dwie propozycje porozumienia ze stroną społeczną. Środa była kolejnym dniem toczących się od kilku tygodni negocjacji kierownictwa PAŻP z przedstawicielami ZZ KRL. Rozmowy dotyczą bezpieczeństwa, regulaminu pracy i regulaminu wynagradzania. Jak poinformowano w środę wieczorem we wspólnym komunikacie po spotkaniu przedstawicieli PAŻP oraz Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego, pracodawca przedstawił dwie propozycje porozumienia ze stroną społeczną. "Dziś do późnych godzin wieczornych będą trwały wspólne prace nad zgłoszonymi propozycjami. Strony dążą do ustalenia w dniu r. (czwartek) wspólnego stanowiska" - napisano. Jak podano, kolejne spotkanie odbędzie się w czwartek. Zapewniono, że "rozmowy prowadzone są w sposób merytoryczny w atmosferze wzajemnego szacunku". Porozumienie Związku Kontrolerów Ruchu Lotniczego z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej - przyjęte postulaty dotyczące bezpieczństwa Wcześniej, w środę PAŻP poinformowała w komunikacie, że Agencja wdraża 24 postulaty sformułowane przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego, "zgodnie z obowiązującą w lotnictwie zasadą stałego dążenia do doskonalenia procedur bezpieczeństwa i praktyk operacyjnych". "Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, dążąc do doskonalenia procedur bezpieczeństwa, zaakceptowała i uzgodniła wdrożenie wszystkich dotyczących ich postulatów, zgłaszanych przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Od dwóch tygodni są one stopniowo wdrażane, a równolegle obecne Kierownictwo PAŻP analizuje możliwość wprowadzania dalszych, pozytywnych zmian w tym zakresie" - przekazano w komunikacie. Jak dodano, kierownictwo rozpoczęło wdrażanie postulatów dotyczących między innymi ograniczania jednoosobowych obsad, weryfikacji tzw. pojemności sektorowych, określających ile samolotów jednocześnie mają do prowadzenia kontrolerzy w jednej chwili czy przywrócenia pełnej obsady Senior Kontrolerów także w nocy. Ruch lotniczy od 1 maja zostanie ograniczony? Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk powiedział w środę dziennikarzom w Sejmie, że jeżeli w PAŻP dojdzie do porozumienia, to 1 maja i w każde kolejne dni ruch lotniczy nad Polska będzie niezaburzony. "I o to nam chodzi" - dodał. W poniedziałek opublikowano rozporządzenie w sprawie wprowadzenia ograniczeń w ruchu lotniczym. Ma ono związek z toczącymi się negocjacjami w PAŻP. Adamczyk przekazał, że rozporządzenie Rady Ministrów ws. wprowadzenia ograniczeń w ruchu lotniczym zostało przygotowane zgodne z procedurami, by linie lotnicze mogły się przygotować na ewentualną sytuację, w której od 1 maja 2022 r. może nie być wystarczającej liczby kontrolerów ruchu lotniczego PAŻP. Prezes ULC Piotr Samson mówił we wtorek, że wąskie gardło to Lotnisko Chopina i Modlin, gdzie liczba operacji spadnie z 500 do 180. Jak wskazywał, w maju dziennie ma się odbywać 500 lotów. "Ze względu na potencjalny brak odpowiedniej ilości kontrolerów, ta liczba będzie musiała być zredukowana o 2/3" - wskazał. Wcześniej szef ULC wydał listę tras lotniczych i przewoźników, którzy będą wykonywać połączenia lotnicze po 1 maja z Lotniska Chopina i lotniska w Modlinie, gdyby nie doszło do porozumienia z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Na liście znalazły się 32 trasy oraz 11 przewoźników. Wśród nich są: PLL LOT, który poleci do Londynu Heathrow, Nowego Jorku, Chicago, Brukseli, Toronto, Incheon, Rzeszowa, Tel Awiwu, Oslo, Kopenhagi, Budapesztu, Wilna, Pragi, Bukaresztu, Duesseldorfu, Barcelony, Berlina, Tbilisi, Szczecina-Goleniów; Wizz Air - będzie zaś obsługiwał trasy do Londynu - Luton, Rzymu; Ryanair poleci natomiast do Londynu - Stansted, Dublina; Lufthansa, która ma latać do Frankfurtu, Monachium; Air France - do Paryża; Turkish Airlines natomiast do Stambułu, a KLM do Amsterdam. Ponadto Emirates do Dubaju; Austrian Airlines do Wiednia, Swiss do Zurichu oraz TAP Air Portugal do Lizbony. PAŻP jest jedyną w kraju instytucją szkolącą i zatrudniającą kontrolerów ruchu lotniczego. Pełnią oni służbę przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. autor: Aneta Oksiuta aop/ mmu/

związek zawodowy kontrolerów ruchu lotniczego